Circular economy/zero waste to najczęściej słyszane w ostatnich miesiącach określenia wirujące wokół gospodarki odpadami. Unia Europejska podjęła stanowcze kroki w zakresie uszczelniania systemu odpadowego.
Czy jesteśmy gotowi na nowe wyzwania?
2 grudnia 2015 roku Komisja Europejska przyjęła nowy pakiet gospodarki odpadami w obiegu zamkniętym. Do roku
2030 65 procent odpadów komunalnych oraz 75 procent odpadów opakowaniowych musi być poddawana procesom recyklingu.
Zaledwie 10 procent odpadów komunalnych będzie mogła być zagospodarowana poprzez składowanie. To, co dziś wyrzucamy do kosza na odpady jako bezużyteczne śmieci, w niedalekiej przyszłości ma stać się cennym surowcem.
Plany niezwykle ambitne. Polska dopiero co stara się dostosować prawo oraz działania do rewolucji odpadowej, która rozpoczęła się w 2013 roku. Tymczasem Unia postanowiła znacznie podnieść poprzeczkę.
Tak naprawdę bez selektywnej zbiórki, zaangażowania społeczeństwa, a także szeroko pojętej edukacji ekologicznej, odpowiednich rozwiązań technologicznych będą to jedynie słowa zapisane na urzędowym papierze…
Prawo odpadowe Bona fide Polska rewolucję odpadową przechodziła dwukrotnie. Pierwszy raz po roku 1989 ubiegłego stulecia, kiedy większość państwowych firm komunalnych przeszła w ręce prywatne, najczęściej z zagranicznym kapitałem. Nikt w tym czasie nie myślał o wprowadzaniu selektywnej zbiórki, segregacji czy recyklingu. 97 procent wytworzonych odpadów bez jakiegokolwiek przetworzenia trafiało na składowiska odpadów, które zapełniały się w zastraszającym tempie.
Wejście w roku 2004 Polski do Unii Europejskiej łączyło się przede wszystkim z przyjęciem prawa obowiązującego w całej zjednoczonej Europie, również w zakresie gospodarki odpadami. Dla naszego kraju oznaczało to ni mniej, ni
więcej, tylko rewolucyjne odwrócenie do góry nogami całego systemu odpadowego. Chodziło przede wszystkim o zmniejszenie ilości odpadów trafiających na składowiska, a zwiększenie roli selektywnej zbiórki „u źródła” oraz recyklingu. Wtedy też nastąpiła druga rewolucja odpadowa. Obowiązujące do tej pory prawo w Polsce musiało zostać dostosowane do norm obowiązujących w Unii Europejskiej. Intensywne prace nad zmianami zakończyły się wprowadzeniem nowego systemu w gospodarce odpadami komunalnymi, który zaczął obowiązywać 1 lipca 2013 roku. W myśl nowych zasad z każdym kolejnym rokiem system marnotrawstwa cennych surowców, znajdujących się w strumieniu odpadów komunalnych, powinien zostać zastąpiony selektywną zbiórką u źródła, a odpady powinny trafiać do recyklingu. W perspektywie, w latach 2013–2020 wartość odzyskanych w ten sposób surowców wtórnych powinna zwiększyć się prawie trzykrotnie.
W roku 2020 wartość surowców odzyskanych ze strumienia odpadów komunalnych powinna wynieść aż 50 procent.
Dobry system gospodarki odpadami to nie tylko ustawy i rozporządzenia zapisane na papierze. To przede wszystkim szereg rozwiązań wprowadzonych na poziomie krajowym, gminnym oraz społeczeństwa.
Z doświadczenia wiemy, że nie ma prawdziwej selektywnej zbiórki bez edukacji ekologicznej, systemu gospodarki odpadami na poziomie przede wszystkim gminnym. To ciągły proces, budowany na doświadczeniach innych krajów oraz własnych, stale doskonalony, reagujący na zmiany zachodzące w gospodarce krajowej oraz świata. Odpady to surowiec, który powinien zostać przygotowany w taki sposób, aby wykorzystać go ponownie. Do tego celu niezbędne są jednak narzędzia w postaci rozwiązań technologicznych w postaci Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK).
Technologia szyta na miarę W myśl definicji RIPOK to zakład zagospodarowania odpadów o mocy przerobowej wystarczającej do przyjmowania i przetwarzania odpadów z obszaru zamieszkałego przez co najmniej 120 tys.
mieszkańców, spełniający wymogi najlepszej dostępnej technologii. Tak naprawdę chodzi o zakład, który poprzez wprowadzone procesy technologiczne z odpadów, które trafiają do zagospodarowania, wykorzysta wszystko, co można ponownie przerobić lub zamienić na energię. Pozostałości, które nie nadają się do ponownego wykorzystania, neutralne dla środowiska, zostaną zeskładowane. Powstawanie tego typu zakładu to proces długofalowy.
Dobrym przykładem jest tutaj instalacja należąca do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Katowicach.
W Katowicach praca nad nowoczesną technologią zaczęła się tak naprawdę w roku 2009. Pierwszy etap obejmował wybudowanie sortowni odpadów komunalnych zmieszanych i selektywnie zebranych wraz z produkcją paliwa RDF (paliwo alternatywne). Na linii mechanicznego przetwarzania z odpadów komunalnych zmieszanych wydzielane są surowce wtórne oraz frakcja wysokokaloryczna, która następnie przetwarzana jest na paliwo RDF. Na linię trafiają również
odpady zebrane selektywnie. Odpady segregowane są ze względu na rodzaje, w tym tworzywa sztuczne, na butelki w odpowiednich kolorach oraz chemię gospodarczą, szkło bezbarwne i kolorowe, papier i tekturę opakowaniową. Powstały balast kierowany jest na linię wytwarzania paliwa alternatywnego. Inwestycja była dofinansowana z programów unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Śląskiego na lata 2007–2013. Wartość inwestycji wyniosła 37 mln zł, z czego 14 mln pochodził z wkładu własnego MPGK.
Drugi etap inwestycji to kompleksowa instalacja do zagospodarowania odpadów biodegradowalnych. Jego budowa zakończyła się we wrześniu br. Wartość inwestycji wyniosła ok. 40 mln zł, z czego blisko 57 procent stanowiła pożyczka udzielona przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Instalacja składa się z 24 zadaszonych boksów. Osiem z nich służy do przetwarzania selektywnie zebranych odpadów zielonych i bioodpadów. Każdy boks to niezależny moduł z własnym systemem napowietrzania, systemem ujęcia i zbierania odcieków, sondą pomiaru temperatury
oraz instalacją zraszania. Łączny teren inwestycji obejmuje blisko 5,4 ha. Jego budowa trwała zaledwie czternaście miesięcy. Wydajność instalacji wynosi 60 tys. Mg/rok. Pozwoli to na zagospodarowanie odpadów biodegradowalnych pochodzących od ok. 300 tys. mieszkańców. Technologia pozwala również na przeprowadzanie w boksach (bioreaktorach)
procesów biosuszenia odpadów i suszenia paliwa RDF. Kolejny etap kończący całość inwestycji będzie obejmował rozbudowę części mechanicznej instalacji do przygotowania odpadów do biologicznego przetwarzania wraz z produkcją paliwa alternatywnego. Jest to tak naprawdę rozdzielenie dwóch procesów, które odbywają się w chwili obecnej w sortowni odpadów komunalnych i selektywnie zebranych. Po przeprowadzeniu modernizacji zmieszane odpady komunalne oraz selektywnie zebrane będą trafiały na dwie odrębne linie technologiczne.
Liczy się człowiek
Przykład Katowic pokazuje, że w gospodarce odpadami należy przede wszystkim kierować się zdroworozsądkowym podejściem.
Budowanie systemu to działania długofalowe, przemyślane, „szyte na miarę” zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Technologia jednak to nie wszystko. Katowicki magistrat wraz z MPGK czynnie zachęcają mieszkańców do wspólnego budowania systemu odpadowego. Bez społeczeństwa nie ma bowiem możliwości, aby odpady zostały zagospodarowane w odpowiedni sposób. Wszystko zaczyna się w naszych domach, to my codziennie dokonujemy wyboru co stanie się z odpadem, który wytworzyliśmy. Plastikowa butelka – śmieć, czy może cenny surowiec? Tak naprawdę teoria cirkular economy/zero
waste nie jest nowym odkryciem. Obieg materii znany jest nam od zarania dziejów. Wszystko bowiem od zawsze krąży w przyrodzie…
Agnieszka Kominek